Masopustní koblihy czyli polskie pączki tyle że po czesku

Przepis


Składniki

500g mąki pszennej

35 g drożdży

3 żółtka

250 ml letniego mleka

50 g cukru

50 g masła

3 łyżki rumu

szczypta soli

cytrynowa skórka (ale być nie musi)

1 litr oleju

do posypania cukier puder z wanilią

Wykonanie

Drożdże rozcieramy z łyżeczką cukru, aż do momentu kiedy się rozpuszczą, dodajemy połowę mleka i łyżkę mąki, mieszamy to i pozostawiamy do wyrośnięcia pod przykryciem. W międzyczasie rozcieramy masło z pozostała ilością cukru na puszystą masę, dodajemy żółtka, rum i otartą skórkę z cytryny (opcjonalnie).

Gdy drożdże wyrosną po ok. 10 minutach, mieszamy je z mąką i masą maślano-cukrowo-żółtkowo-rumową, dodając resztę mleka. Wyrabiamy na gładką masę łyżką (opcja dla ambitnych), albo robotem z możliwością wyrabiania ciasta drożdżowego. Po ukończeniu odstawiamy ciasto do wyrośnięcia na ok. 45-60 min pod przykryciem. Gdy ciasto wyrośnie, wyciągamy je na posypaną mąką stolnicę i wałkujemy do uzyskania ciasta o grubości 2 cm. Szklanką (średnica ok 6 cm) wykrawamy koblihy i odkładamy na 10 minut do wyrośnięcia. W tym czasie nagrzewamy olej. Żeby sprawdzić, czy olej ma właściwą temperaturę możemy wrzucić kawałeczek ciasta, gdy olej się „pieni” możemy wkładać koblihy. Należy pamiętać, że smażą się dość szybko, tak więc przewracamy je, jak tylko będą miały złotawy kolor. Następnie wyciągamy na papier (np. papierowe ręczniki), żeby resztka tłuszczu pozostała na ręczniku. Jeszcze ciepłe napełniamy powidłami śliwkowymi. Możemy posłużyć się rękawem cukierniczym, ale należy robić to ostrożnie, bo koblihy są naprawdę delikatne i można zrobić za duży otwór. Na końcu posypujemy lub obtaczamy cukrem pudrem z wanilią i gotowe.

Dobrou chuť
@Oliver
następna inspiracja ➤

Skomentuj inspiracje:

następna inspiracja ➤