Ciasto styropian z brzoskwiniami

Przepis

---

Ciasto styropian z brzoskwiniami z wyglądu do złudzenia przypomina sernik na półkruchym cieście. Masa serowa jest na bazie jogurtów brzoskwiniowych i naturalnego jogurtu typu greckiego, połączonych z wiórkami kokosowymi, co miejscami po upieczeniu przypomina właśnie styropian. Ciasto możemy wzbogacić owocami, a w tym przepisie wylądowały brzoskwinie.


Składniki na formę o wymiarach 39 x 25 cm

Ciasto półkruche

mąka pszenna 3 szklanki
cukier puder 1/2 szklanki
proszek do pieczenia 2 łyżeczki ( płaskie )
żółtka z 5 jaj
masło lub margaryna 250 g
szczypta soli
Masa jogurtowa

białka z 5 jaj
cukier kryształ 3/4 szklanki
jogurt brzoskwiniowy 660 g
jogurt naturalny typu greckiego 330 g
budyń śmietankowy 2 x 40 g
wiórki kokosowe 180 g
proszek do pieczenia 1/2 łyżeczki
ponadto brzoskwinie puszka, cukier puder do posypania
Przygotowanie:

Mąkę przesiewamy z proszkiem do pieczenia i cukrem pudrem, mieszamy. Dodajemy szczyptę soli i posiekaną margarynę. Wszystkie składniki rozcieramy do momentu uzyskania kruszonki. Następnie dodajemy żółtka i ciasto początkowo siekamy, a potem zagniatamy. Ciasto dzielimy na dwie części z czego jedną większą z przeznaczeniem na spód ciasta. Chłodzimy w zamrażarce około godzinę.
Brzoskwinie kroimy w drobną kostkę. Piekarnik nagrzewamy do temperatury 180 °C.
Białka ubijamy na sztywną pianę, kiedy piana trzyma się ścian naczynia dodajemy partiami cukier, stale ubijając. Jogurty, suchy budyń, proszek do pieczenia miksujemy do połączenia w osobnej misce. Dodajemy ubitą pianę, miksujemy na najniższych obrotach miksera. Na końcu dodajemy wiórki kokosowe i mieszamy.
Formę wykładamy papierem do pieczenia lub natłuszczamy i posypujemy bułką tartą. Ścieramy na tarce o grubych oczkach większą część ciasta. Delikatnie przelewamy masę jogurtową, na wiech wykładamy owoce, a na ścieramy drugą część ciasta. Pieczemy przez 60 minut. Ciasto po upieczeniu wyjmujemy od razu z piekarnika, a po całkowitym wystygnięciu chłodzimy parę godzin.
Ciasto podczas pieczenia może nieco urosnąć i lekko popękać, natomiast podczas studzenia opadnie i ładnie się wyrówna. Najlepsze do krojenia i jedzenia jest następnego dnia.

Smacznego życzę, dajcie znać czy Wam smakuje !
@Paulina