Tort wiśniowy z cukrowymi płatkami róży
źródło inspiracji: http://asiuuulek.blogspot.com/2016/01/tort-wisnio…
Przepis
Biszkopt:
4 jajka
3/4 szkl cukru
1/2 szkl maki pszennej
1/2 szkl mąki ziemniaczanej
1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
cukier waniliowy
Masa wiśniowa:
3 budynie waniliowe
2 galaretki wiśniowe
2 łyżki cukru pudru
kostka miękkiego masła
Masa budyniowa:
budyń waniliowy
1/2l mleka
kostka miękkiego masła
2 łyżki cukru pudru
Poncz:
1/3 szkl wody
łyżka cukru
łyżka soku z cytryny
Dodatkowo:
słoiczek konfitury wiśniowej
300g masy cukrowej
różowe kuleczki
różowy barwnik spożywczy
Biszkopt (najlepiej upiec go dzień wcześniej): Ubić pianę z białek ze szczyptą soli. Dodawać stopniowo cukry i nadal ubijać na sztywną pianę. Następnie, cały czas ubijając dodawać po jednym żółtku. Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia i mieszając łyżką połączyć z masą jajeczną. Tortownicę (21cm) posmarować tłuszczem i posypać mąką, wylać ciasto i piec ok 30 minut w temperaturze 180 stopni (sprawdzić patyczkiem przed wyjęciem czy się upiekł). Ostudzić i podzielić na 3 krążki.
Masa wiśniowa: Zagotować 1 litr wody. Budynie wymieszać w szklance zimnej wody. Ugotować na wrzątku gęsty budyń. Dodać galaretki i mieszać do czasu aż się rozpuszczą. Ostudzić. Miękkie masło utrzeć na puch z cukrem pudrem. Cały czas ubijając dodawać po łyżce budyniu wiśniowego.
Masa budyniowa: Budyń ugotować wg przepisu na opakowaniu. Ostudzić. Miękkie masło utrzeć z cukrem pudrem, dodając po łyżce zimny budyń.
Krążki biszkopta nasączyć ponczem, 2 z nich posmarować konfiturą wiśniową. Krążki przełożyć różową masą, zaciskając obręczą do tortów aby masy nie wypłynęły. Wstawić do lodówki na ok 2 godziny aby masa zastygła. Delikatnie zdjąć obręcz i cały tort posmarować jasną masą budyniową.
Część masy cukrowej zabarwić na różowo. Cienko rozwałkować podsypując cukrem pudrem i kieliszkiem wykrawać kółeczka. Palcami delikatnie formować kształt płatków róży. Płatki przyklejać do tortu. Posypać różowymi kuleczkami.
Płatki z masy cukrowej przygotowałam dzień wcześniej. Przechowywałam je na deseczce posypanej cukrem pudrem (Płatki trochę podeschły).
Na 2 godziny przed imprezą przykleiłam je do masy i wstawiłam do lodówki, dzięki temu zdążyły zmięknąć i łatwo kroiły się z tortem.
@Magdalena
Skomentuj inspiracje: