puszysty sernik na bitej śmietanie
źródło inspiracji: http://zcukrempudrem.blogspot.com/2014/11/puszyst…
Przepis
spód:
1 szklanka mąki pszennej (z wysoką górką)
3/4 szklanki mąki ziemniaczanej
1 jajko
180 gramów miękkiego masła lub margaryny
3/4 szklanki cukru pudru
1 kopiasta łyżka cukru z wanilią
0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
masa serowa:
1 kg półtłustego twarogu (nie z wiaderka)
10 jajek
400 gramów śmietany kremówki 30%
1,5 szklanki cukru pudru
1 kopiasta łyżka cukru z wanilią
2 budynie śmietankowe z cukrem
szczypta soli do białek
dodatkowo:
200 gramów gorzkiej czekolady
50 gramów masła
4 łyżki śmietanki kremówki 30%
Twaróg i jaja wyjmujemy wcześniej z lodówki by nabrały temperatury pokojowej.
Obie mąki przesiewamy z cukrami, proszkiem do pieczenia, dodajemy tłuszcz, jajo, zagniatamy kruche ciasto (będzie dość klejące).
Blaszkę o wymiarach 30x35 lub tortownicę o średnicy około 32 - 34 cm wykładamy papierem do pieczenia, spód wylepiamy ciastem, nakłuwamy w wielu miejscach i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 190 stopni, podpiekamy przez 15 minut, następnie wyjmujemy i schładzamy.
W tym czasie zabieramy się za masę serową.
Twaróg mielimy raz, ale na najdrobniejszych oczkach lub przepuszczamy przez praskę.
Żółtka oddzielamy od białek.
Do twarogu dodajemy oba cukry, ucieramy, następnie stopniowo dodajemy żółtka, budynie, wszystko ucieramy na jednolitą masę.
Schłodzoną kremówkę ubijamy na sztywno.
Białka z solą miksujemy na sztywną pianę.
Do masy serowej dodajemy ubitą śmietankę, miksujemy na wolnych obrotach miksera, nie za długo, tylko do połączenia składników. Potem do masy przekładamy pianę z białek i delikatnie mieszamy łyżką.
Masę serową wykładamy na podpieczony spód, wygładzamy wierzch. Piekarnik nagrzewamy do 170 stopni, wkładamy ciasto, pieczemy około 25 - 30 minut, sernik ma w tym czasie urosnąć na całej powierzchni. Potem obniżamy temperaturę do 160 stopni i pieczemy jeszcze około 35 minut, do delikatnego zezłocenia wierzchu ciasta.
UWAGA: Nie przesadzajmy z wydłużaniem czasu pieczenia, ten sernik jest bardzo napowietrzony i będzie miał tendencje do pękania.
Po ukończeniu pieczenia nie otwieramy drzwiczek piekarnika przez około 40 minut, następnie uchylamy je i w ten sposób hartujemy ciasto przez 30 minut, potem wykładamy je na blat.
Kiedy sernik uzyska temperaturę pokojową, wstawiamy go do lodówki do całkowitego ostudzenia.
Czekoladę rozpuszczamy z masłem i śmietanką w kąpieli wodnej, mieszamy do połączenia składników, lekko schładzamy, wylewamy na sernik, tworząc esy floresy, schładzamy ponownie w lodówce.
Skomentuj inspiracje: